O konstrukcji i historii trenażera kołowego TK-660 bardzo mało wiadomo, dlatego po pozyskaniu tej unikalnej konstrukcji do naszych zbiorów od razu przystąpiłem do poszukiwania informacji. Analogicznie jak przy odkrywaniu historii małego pojazdu gąsienicowego MPG-69 przygotowałem tekst informacyjny, skierowany do mieszkańców miasta, w którym konstrukcja powstała i była produkowana. Zwróciłem się do Urzędu Miejskiego w Ostrowie Wielkopolskim z prośbą o pomoc w rozpowszechnianiu wiadomości o odnalezieniu trenażera w lokalnych mediach. Informacja spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem, materiał o ciekawej konstrukcji z Ostrowa został umieszczony na stronie internetowej Urzędu oraz na profilu FB, telewizja Proart wyemitowała materiał. Pani Beata Klimek Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego na swoim profilu FB zwróciła się do mieszkańców z prośbą o wsparcie. Przy takiej mobilizacji nie trzeba było długo czekać na efekty, zadzwonił do mnie Pan Jacek Przymuszała, który oznajmił mi, że jest synem starszego chorążego Zygmunta Przymuszały jednego z konstruktorów trenażera. Zaledwie dwa dni później odezwał się Pan Wojciech Wacowski, syn drugiego konstruktora, Pana Zenona Wacowskiego – cywilnego pracownika jednostki. Od Pana Jacka Przymuszały otrzymałem ciekawe fotografie z etapów budowy trenażera oraz skan artykułu pt.: „Małe to, ale warte miliona” wyciętego z czasopisma „Żołnierz Polski” z 1970 roku, w którym krótko opisano historię powstania trenażera oraz jego zasługi dla obniżenia kosztów szkolenia.
Twórcami małych trenażerów samochodowych MTS-70 oraz późniejszej konstrukcji MTS-72, czyli TK-660 byli wspomniani powyżej dwaj konstruktorzy – amatorzy. Niestety obaj Panowie już nie żyją, mam nadzieję, że dzięki odnalezieniu trenażera przywrócimy również pamięć o nich. Aktualnie współpracuję z rodzinami w celu uzyskania informacji o samych konstruktorach, to co już wiem jest bardzo ciekawe, dlatego będzie to materiał na kolejny artykuł.
Przemysław Olszyński
Dyrektor Pilskie Muzeum Wojskowe