Nawet niezbyt sprzyjająca aura nie powstrzymała bardzo wielu mieszkańców miasta i okolic przed przybyciem na inscenizację w 75. rocznicę powrotu Trzcianki do Macierzy.
Nasz działon wspierał ogniem nacierające oddziały Armii Czerwonej, a Horsch wraz z załogą wspomógł stronę niemiecką. Jak zawsze przy takich okazjach po inscenizacji każdy mógł zobaczyć z bliska pojazdy i inny sprzęt oraz porozmawiać z rekonstruktorami. Wielu widzów skorzystało z możliwości zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia w niecodziennej scenerii.
Cieszy nas fakt, że wśród widzów dużą grupę stanowiły dzieci dla których taka "żywa lekcja historii" z pewnością rozbudzi ciekawość zarówno co do wydarzeń z roku 1945 jak i techniki z tamtych lat - którą dziś miały "na wyciągnięcie ręki".